– Chciałbym zaprosić cię na kolację. Znam dobrą restaurację. Lubisz polską kuchnię?
– Bardzo.
– Dobry wieczór. Prosimy stolik na dwie osoby.
– W sali dla palących czy niepalących?
– Palisz?
– Nie, nie palę.
– Dla niepalących.
– Wolni jest ten stolik i tamten w rogu. Coś do picia dla państwa?
– Ja poproszę wodę niagazowaną.
– A ja sok pomidorowy.
– Na co masz ochotę? Tutaj mają świetny barszcz.
– Nie lubię barszczu, wolę żurek.
– Proszę bardzo, jest żurek. Mają też świetną kaczkę po polsku z jabłkami.
– Nie lubię kaczkę, wolę kurczaka.
– A czy lubisz ryby?
– Tak, uwielbiam ryby.
– To może masz ochotę na pstrąga z warzywami?
– Z czym? Z ryżem czy z ziemniakami?
– Z ryżem. A ty co zamawiasz?
– Co dla państwa?
– Ja poproszę pstrąga z warzywami i z ryżem.
– A dla mnie pieczony schab ze śliwkami. Napijesz się wina?
– Chętnie.